Posiadanie w Polsce narkotyków jest prawnie zabronione i może wiązać się z bardzo poważnymi konsekwencjami karnymi. Obowiązujące w naszym kraju przepisy dotyczące przestępstw narkotykowych są dość surowe, co zresztą od lat stanowi przedmiot zagorzałych dyskusji w sferze publicznej. Co grozi osobie zatrzymanej, przy której policja znajdzie tego typu substancje odurzające? Czy sąd przychylniej sporzy na sprawę, jeśli dotyczy ona tzw. narkotyków miękkich? Czy istnieją jakieś inne okoliczności łagodzące?
Kary za posiadanie narkotyków definiuje art. 62 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Wskazuje on, że kto wbrew przepisom, posiada środki odurzające lub substancje psychotropowe, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Jeśli ich ilość jest znaczna, wówczas osobie dopuszczającej się czynu zabronionego grozi nawet kara 10 lat więzienia. W wypadku mniejszej wagi sprawca może podlegać grzywnie, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku.
Jednocześnie należy doprecyzować, co według prawa uznawane jest za środki odurzające. Listę takich substancji określa art. 4 pkt 26 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Znajdują się na niej pochodne substancji naturalnych oraz narkotyki syntetyczne. Natomiast substancje psychotropowe są opisane w art. 4 pkt 25 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. W praktyce postępowań karnych najczęściej występują sprawy dotyczące marihuany, amfetaminy, kokainy, ecstasy, LSD itd.
Posiadanie znacznej ilości narkotyków – co konkretnie oznacza?
W przywołanym Art. 62 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii znajduje się zapis, który mówi, że za posiadanie znacznej ilości środków odurzających grozi kara pozbawienia wolności nawet w wymiarze 10 lat. Zasadne jednak wydaje się odpowiedzieć na pytanie – jaka ilość uznawana jest za znaczną? Kodeks karny nie podaje żadnej konkretnej dolnej wartości gramatury, która kwalifikowałaby posiadanie substancji odurzających do tej kategorii przestępstwa. Pomocne jest jednak dotychczasowe orzecznictwo sądów. Te, w dużym uproszczeniu, uznają ilość za znaczną, gdy narkotyku wystarcza do odurzenia się grupy kilkudziesięciu osób. Inaczej rzecz ujmując – kwalifikując daną ilość substancji za znaczną, nie może być wątpliwości, że nie została ona przez osobę zatrzymaną zgromadzona na tzw. użytek własny.
Posiadanie narkotyków na użytek własny – czy to okoliczność łagodząca?
Owszem, jeśli w trakcie zatrzymania osoba posiadała małą liczbą zakazanych substancji, może liczyć na niższy wymiar kary. O posiadaniu na własny użytek mówi się, gdy ilość znalezionych narkotyków nie przekracza kilku porcji. Ponownie – nie jest to jednak wartość jasno określona w przepisach prawa i wynika ona z dotychczasowego orzecznictwa.
W takiej sytuacji osobie oskarżonej grozi kara do 3 lat więzienia. Sąd może jednak uznać, że jest to tzw. przypadek mniejszej wagi i wówczas za posiadanie narkotyków grozi grzywna, kara ograniczenia wolności lub jej pozbawienia na okres roku.
Ponadto, w przypadku małej ilości znalezionych narkotyków, istnieje szansa na umorzenie postępowania. Sąd musi jednak uznać, że orzeczenie kary byłoby niecelowe ze względu na okoliczności czynu i mały stopień społecznej szkodliwości. Tak polubowne rozwiązanie sprawy nie zawsze ma miejsce, a sąd nie ma w obowiązku podejmować takiej decyzji.
Warto wiedzieć, że posiadanie znikomej (śladowej) ilości narkotyków, czyli np. pozostałości po nich, nie stanowi przestępstwa rozumianego jako pełnoprawne posiadanie zakazanych środków odurzających.
Wypadek mniejszej wagi – kiedy można o nim mówić?
Wypadek mniejszej wagi występuje wtedy, gdy istnieje realne uzasadnienie orzeczenia łagodniejszej kary. W kontekście przestępstw związanych z posiadaniem narkotyków, pod uwagę bierze się właśnie ilość znalezionych zakazanych substancji, okoliczności posiadania, dotychczasową kartotekę zatrzymanego, motywy posiadania, a nawet rodzaj przechwyconych przez służby środków odurzających. Jeśli w kontekście tych czynników sąd uzna, że dany przypadek faktycznie stanowi mały stopień społecznej szkodliwości, może zdecydować się łagodniejsze potraktowanie oskarżonego.
Kiedy jest możliwe warunkowe umorzenie postępowania?
Jak zostało wspomniane, sąd ma możliwość warunkowego umorzenia postępowania dotyczącego posiadania narkotyków. Dotyczy to jednak przestępstw, za które grozi maksymalnie 5 lat pozbawienia wolności. Największe prawdopodobieństwo na takie rozwiązanie sprawy mają przypadki wspomnianej już mniejszej wagi. Okolicznością łagodzącą będzie także fakt poddania się oskarżonego leczeniu uzależnień.
Co ciekawe – sąd może udzielić przerwy w odbywaniu kary za posiadanie narkotyków osobom, które już z tego tytułu zostały skazane i aktualnie znajdują się w zakładzie karnym. Tu jednak muszą zostać spełnione pewne warunki. Do końca orzeczonej kary nie może pozostawać więcej niż dwa lata. Oprócz tego skazany musi poddać się leczeniu odwykowemu i wykaże, że ma zagwarantowane miejsce leczenia lub rehabilitacji w odpowiednim podmiocie leczniczym odpowiadającym jego potrzebom terapeutycznym.
Czy ma znaczenie rodzaj posiadanych narkotyków?
Ogólnie rzecz ujmując – wszystkie narkotyki w Polsce są nielegalne. Istnieje jednak grupa tzw. środków miękkich, których posiadane może wiązać się z nieco łagodniejszymi konsekwencjami. Przykładem jest chociażby marihuana, będą od lat przedmiotem zagorzałych dyskusji. Ruchy popierające jej legalizację z roku na roku gromadzą coraz większą liczbę zwolenników. Obowiązujące przepisy mówią jasno – posiadanie marihuany jest nielegalne, a znalezienie jej u danej osoby kwalifikuje się jako przestępstwo narkotykowe. Jednak wykrycie u zatrzymanego niewielkiej ilości suszu może być (choć nie musi) przez sąd ocenione łagodniej, niż gdyby w trakcie przeszukania znaleziona została porcja syntetycznych narkotyków ciężkich.
Posiadania narkotyków nie można utożsamiać z procesem wytwarzania. Produkcja zakazanych środków odurzających stanowi osobne przestępstwo, za które przewidziane są zupełnie inne kary.